Katsuki

[Katsuki]

Imię i Nazwisko postaci:

~ Katsuki Ishinomori

Wiek:

~ 17 wiosen

Płeć:

~ Kobieta

Rasa:

~Kitsune

Orientacja:

~ Zapewne hetero, ale możliwe, że jest inaczej.

Osobowość:

~ Cicha, spokojna dziewczyna, nie mająca jednak na uwadze uczuć kogokolwiek oraz oschła. Nie ma się co dziwić, skoro od zawsze była uczona, iż nie można polegać na własnych. Dziewczyna sama nie jest pewna, co czuje. Nie wie, jaki byłby jej charakter, gdyby wychowała się w innej rodzinie. Jedynie może się domyślać i snuć domysły, "co by było gdyby...?" i tak dalej.  Może kiedykolwiek uda jej się zmienić swój charakter, którego sama nie zdzierży, ponieważ nienawidzi krzywdzić ludzi.

Zainteresowania:

~ Dziewczyna nie miała w swoim życiu zbyt dużego wyboru. Uczyła się tego, do czego początkowo była wręcz zmuszana, ale z czasem nawet polubiła jazdę konną.

Historia:

~ Dobrze, zacznijmy od początku... Urodziła się w starodawnej, sięgającej wiele pokoleń wstecz i szanowanej rodzinie o dumnym nazwisku Ishinomori <którego sama Katsuki nienawidziła>. Niby od samego początku była uznawana za "cudowne dziecko", ale nikt nigdy nie pomyślał, że dziewczyna może przez kilkanaście lat bez okazywania jej uczuć przez rodzinę czuć się tak cholernie samotna. Zresztą przez ponad pół życia nie widziała ani jednego ze swoich rodziców. Niby "nie chcieli ingerować w jej rozwój" więc jedynie wysyłali innych, zupełnie obcych jej ludzi, by nie robić tego bezpośrednio. To wszystko trwało latami, aż dziewczyna zaczęła się zupełnie załamywać. Nie poznać żadnych uczuć poza bólem i rozpaczą przez 10 lat życia, ale ukrywać to tak, by nikt tego nie zauważył. A zresztą, tak czy inaczej nikogo nie obchodziło to, jaka jest, póki jest potomkinią tego rodu. Latami szkolili ją na wojownika, wciskali jakieś głupoty do głowy. W wieku 14 lat musiała nawet zabić niewinnego człowieka, jedynie w ramach treningu. Odmawiała, ale została do tego zmuszona, choć wolałaby popełnić samobójstwo i zakończyć tą całą walkę z uczuciami. Tego samego dnia dowiedziała się, że jest czymś w rodzaju lisiego demona lub, jak kto woli, bóstwa. Miała lisie uszy i ogon. Była wtedy zupełnie sama, więc nikt nie zorientował się, że ona wie. Byłą w szoku, ale nie powiedziała o tym nikomu. Kazali jej być bezwzględną, wypraną z uczuć maszyną do zabijania.. A to wszystko było tylko po to, by uświadomić już szesnastoletniej Katsuki, że jej jedynym zadaniem, celem całego życia jest ochrona świątyni i bóstwa, któremu była poświęcona. Dziewczyna już kompletnie popadła w histerię. Znienawidziła swoich rodziców i całe to przedsięwzięcie jeszcze bardziej, niż kiedyś. Ze łzami w oczach i modląc się o śmierć całego tego rodu, jeśli trzeba, to wliczając w to ją, pod osłoną nocy zabrała najważniejszy przedmiot wszystkich tam obecnych - katanę, wsiadła na swojego ukochanego konia i odjechała w stronę lasu. Po drodze sprytnie upozorowała swoją śmierć tak, by nie odnaleźli "jej ciała" i znów oddalała się od tego więzienia. Jednak o świcie zorientowali się, że zniknęła, bo ekipa poszukiwawcza zaczęła jej szukać. Widocznie wciąż mieli nadzieję, iż klejnot rodu żyje. Dowiedziała się o tym, kiedy znaleźli się w tym samym mieście, jednak udało jej się zbiec. Zaś ukrywanie się dodatkowo utrudniały jej lisie atrybuty, które pojawiały się na coraz dłuższy czas. Starała się jak najbardziej skracać pobyty w miastach i wsiach, by uniemożliwić im odkrycie swoich tymczasowych kryjówek. Dopiero po wielu miesiącach odwołali poszukiwania, gdy dziewczyna była chyba aż na drugim końcu kraju. W końcu dotarła tutaj, aż dziwiąc się, jak rozwinięta jest technologia w tych czasach. W końcu dorastała w miejscu, gdzie jest ona wręcz zakazana. Jednak, by nie wzbudzać jako-takich podejrzeń przejechała nie przez ruchliwe miasto, a przez las. W końcu jechałaby konno wśród tych wszystkich dziwnych, nowoczesnych powozów. I w tym momencie cała opowieść się kończy, a zaczyna nowe życie Katsuki.

Partner/Partnerka:

~ Przez całe życie nie zaznała uczucia, jakim jest miłość, więc zapewne nie znajdzie sobie partnera w pierwsze dziesięć minut pobytu tutaj.

Rodzina: (rodzicie, lub rodzeństwo)

~ To nie jest rodzina. To prawdziwi kaci.